Jak już informowaliśmy, pod koniec sierpnia tego roku MiŚOT SA stała się właścicielem AMS System sp z o.o. O tym, co z tego wynika rozmawiamy z Anną Walter, odpowiedzialną w tej firmie za współpracę z operatorami.
AMS System działa na rynku od 2007 roku. Firma świadczy usługi telekomunikacyjne dla operatorów oferując obsługę połączeń (wychodzące oraz przychodzące) do sieci stacjonarnych i komórkowych w kraju jak i na kierunki zagraniczne, a także rozgłaszanie numeracji, numerów routingowych i obsługę procesów PLICBD. Spółka współpracuje z operatorami zajmującymi się hurtem głosu na polskim i międzynarodowym rynku.
Zakup udziałów w firmie był realizacją wcześniejszej zapowiedzi MiŚOT SA o przejmowaniu podmiotów świadczących usługi telefonii stacjonarnej. Jaki jest charakter i zakres tych usług?
Anna Walter: Tak, jak powiedziałeś – chodzi o telefonię stacjonarną, warto przy tym jednak od razu podkreślić, że działamy na tym rynku jako hurtownik. Działamy na rzecz małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych, którzy są naszymi klientami i to oni świadczą usługi dla klientów końcowych. Naszym celem jest wspieranie takich biznesów, a nie konkurowanie z nimi.
W jaki sposób przejawia się to wspieranie?
Anna Walter: Stworzyliśmy nową ofertę, w której MiŚOT-y znajdą bardzo dobre stawki za połączenia. Mamy też w portfolio usługi, których nie ma jeszcze konkurencja. Udzielamy również wsparcia zarówno przy wdrożeniu, jak i podczas współpracy. Dobrym przykładem tutaj jest obsługa komunikatów w PLICBD bądź sprawy formalne związane z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (pozyskanie numeracji czy certyfikatów do PLICBD).
Możesz mówić o konkretnej wysokości stawki?
Anna Walter: Mogę raz jeszcze podkreślić, że są konkurencyjne, ale szczegóły oferty przedstawiam operatorom indywidualnie. Nie chciałabym też by ktoś powoływał się na konkretne stawki, gdy przeczyta ten tekst po dłuższym czasie. Rynek się zmienia, niektóre koszty, np. połączeń zagranicznych, zmieniają się niezależnie od nas. Zapraszam do kontaktu i uważam, że oferta, którą otrzyma operator identyfikujący się jako MiŚOT, może mu się spodobać. W filozofię naszego działania jest też wpisane, że zarówno więksi, jak i mniejsi operatorzy są dla nas tak samo ważni, bo “w grupie siła”.
Jak dziś wygląda kwestia usługi telefonii stacjonarnej w portfolio operatorów?
Anna Walter: Usługi głosowe to wciąż ważny sektor rynku. Dla większości MiSOT-ów telefonia stacjonarna nie jest jednak usługą podstawową. Dopełnia oferty, podobnie zresztą, jak dzieje się to w przypadku AMS System i MiŚOT SA. Operator może otrzymać teraz szerszy pakiet usług z jednego źródła. Warto też wspomnieć, że wielu lokalnych operatorów startuje w przetargach usług dla urzędów gmin, czy sądów. Lepsze stawki hurtowe z pewnością im w tym pomogą.
Na jakiej technologii bazujecie?
Anna Walter: Połączenie sieci wykonujemy stosując rozwiązania dostosowane do możliwości i potrzeb partnera:
- połączenie z platformą AMS SYSTEM z zastosowaniem technologii VoIP (SIP), DSS1, SS7 lub;
- platforma AMS SYSTEM jest osiągalna poprzez publiczną sieć Internet jak i dedykowane połączenie zestawiane do naszych węzłów ze szczególnym uwzględnieniem połączenia przez EPIX.
Co umożliwia wasza wirtualna centrala? Zapewne nie tylko rozmowy.
Anna Walter: Rzeczywiście, jest tego dużo więcej. Jako istotne funkcje centrali wskazałabym: obsługę połączeń (przychodzące, wychodzące, przekierowania itp.), billingi, pocztę głosową, wirtualną centralę abonencka (centrex), IVR, panel abonencki oraz proste Call Center. O inne usługi można mnie pytać bezpośrednio, ta technologia także wciąż się rozwija.
Działacie na terenie całego kraju?
Anna Walter: Tak i nie tylko kraju. Mamy także PSS z operatorami w Bułgarii, Estonii, Słowenii, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Obsługujemy obecnie około 200 firm, ale też jesteśmy przygotowani na więcej.
Kontakt z Anną Walter: [email protected]
Przedstawiciele AMS będą także obecni na zbliżającym się Zjeździe MiŚOT w Toruniu.
Pomimo iż sektor usług telefonii stacjonarnej powoli oddaje pole telefonii mobilnej, to w 2023 roku z usług telefonii stacjonarnej nadal korzystało 2,1 mln abonentów, a z VOIP 2,8 mln. To rynek wart około 1,2 mld zł, zdominowany jak dotąd przez dużych operatorów.